Zaznacz stronę

Nieudolne Nasze Bojkoty

15 kwietnia 2015

Obecnie łatwo jest się włączyć w różne zbiorowe akcje za sprawą portali społecznościowych. Wzrastająca świadomość społeczna, dostęp do środków masowego przekazu i szybki obieg informacji powodują, że obcy sobie ludzie skutecznie i sprawnie skrzykują się wokół jakiegoś celu. Może to być działanie kontestujące władzę (Kijowski Majdan, Arabska Wiosna), prawo (Acta), bądź też produkty nieetycznego przedsiębiorstwa. Przy tym ostatnim zazwyczaj winę ponosi ignorancja zarządu firm wobec zasad odpowiedzialnego biznesu. Takie podejście może doprowadzić przedsiębiorstwo w szybkim czasie do utraty reputacji i wiarygodności. Czasami po takim upadku, ciężko się już tym firmom podnieść. Ale czy zawsze..?

Przypomnę tutaj historię właściciela piwa Ciechan, który zwrócił się słowami „Życzę ci mamusi z fujarką zamiast piersi, będziesz miał co ssać!” do Dariusza Michalczewskiego na wieść o wspieraniu przez niego ruchów homoseksualnych. I choć sporo grupa społeczeństwa dała browarnikowi czerwoną kartkę (wycofanie piwa ze sprzedaży, wylewanie browaru, etc), to znaleźli się sympatycy takiego podejścia, którzy tym bardziej entuzjastycznie zamawiali piwo tej marki. Słowa pogardy wobec mniejszości seksualnej nie wpłynęły dotkliwie na zyski firmy.

Podobnie rzecz ma się do firmy LPP (skupia takie marki jak Reserved, Mohito, House, Cropp), która przeniosła swoją działalność do rajów podatkowych jak Cypr i Arabia Saudyjska. Wywołało to falę oburzenia, powstał fanpage na facebooku(„Reserved: Od dzisiaj nie kupuję u oszustów podatkowych”), ale bojkot nie trwał długo. W styczniu 2015 firma odnotowała wyższe zyski w porównaniu do ubiegłego roku.

Trudno jest zatem wymagać od przedsiębiorców odpowiedzialnego zachowania, jeżeli sami konsumenci są obojętni na brzydkie zagrania biznesu. Chciałabym sie łudzić, że brakuje nam świadomości, ale zwyczajnie w świecie jest nam wygodnie nie dostrzegać pewnych rzeczy. Dlatego sami musimy się nauczyć wrażliwości na idee CSR i priorytetyzownia potrzeb, by skutecznie wymagać tego od innych.

Może jednak idzie ku lepszemu, bo przeczytałam ostatnio, że LPP chce zatrudnić managera od spraw odpowiedzialnego biznesu…:-)